Metale ciężkie – jak się ich pozbyć?

metale ciężkie

Wokół nas jest ich całe mnóstwo. Metale ciężkie są w przedmiotach, których używamy na co dzień, w naszym jedzeniu. Oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, w którym również znajdują się metale ciężkie. Zbyt wiele każdy z nas ich w sobie ma. Co z tym zrobić? Jak się ich pozbyć?

Metale ciężkie, czyli jakie?

Do metali ciężkich zaliczamy wszystkie pierwiastki, których gęstość jest większa, niż 4,5 g/cm3, czyli: ołów, kadm, aluminium, nikiel, rtęć, stront, cynk, tal i bizmut.

Znajdują się one w: dymie tytoniowym, lakierach do paznokci, kosmetykach wszelkiej maści, perfumach, farbach do włosów, środkach czystości, plombach stomatologicznych, spalinach samochodowych, tuszach używanych do robienia tatuażu, plastikowych opakowaniach stosowanych również do pakowania żywności.

Metale ciężkie mają tendencje do gromadzenia się w organizmie w wielu kluczowych dla zdrowia organach, w tym w mózgu, nerkach, wątrobie. Nie jest łatwo się ich pozbyć, a potrafią one upośledzić funkcjonowanie organizmu oraz spowodować wiele chorób, również tych najcięższych.

Nie tylko ludzie chorują przez nagromadzenie się w organizmie metali ciężkich. Zwierzęta również. Najpierw pojawiają się stany zapalne, chroniczne zmęczenie, problemy trawienne, depresja, bóle mięśni i stawów. Później pojawiają się cięższe choroby, jak te układu krążenia, o podłożu neurologicznym czy hormonalnym, a także nowotwory.

Jak pozbyć się metali ciężkich?

Z tymi pierwiastkami ulokowanymi w organizmie sprawa nie jest wcale taka prosta. Potrzebne są takie preparaty, które najpierw będą chelatowały te jony, a więc wiązały ze sobą, a później usuną je na zewnątrz organizmu. Niewiele jest takich produktów, dlatego tym bardziej warto je znać i włączyć do swojej codziennej diety.

Chlorella to słodkowodna alga, która w chelatowaniu metali ciężkich jest najbardziej skuteczna. Już w ciągu trzech tygodni regularnego spożywania jej można znacząco obniżyć poziom metylortęci w nerkach i mózgu. Zawarty w niej chlorofil wiąże metale ciężkie i pomaga je usunąć z organizmu.

Podobnie działa spirulina, która również jest algą. Wychwytuje metale ciężkie i usuwa je z organizmu.

Natomiast pietruszka i kolendra wykazują silne działanie wiążące metale ciężkie, takie jak kadm, ołów czy rtęć, nawet z kości czy centralnego układu nerwowego. Jednak one nie są w stanie same ich usunąć z organizmu, dlatego warto je łączyć z chlorellą.

Ciekawym produktem jest również miód pszczeli, propolis i pyłek kwiatowy. Zawarte w nich flawonoidy łączą się z metalami, a te połączenia są rozpuszczalne w wodzie. Tak właśnie są usuwane z organizmu.

Metale ciężkie a trądzik

Te pierwiastki mają znaczący wpływ na zdrowie i samopoczucie człowieka, dlaczego zatem miałyby nie mieć nic wspólnego z trądzikiem?

Kosmetyki zawierające metale ciężkie, zanieczyszczone powietrze, a nawet dieta mogą sprawiać, że w organizmie zaczną kumulować się pierwiastki powodujące nasilenie się objawów trądziku. Nie da się żyć sterylnie i unikać ich, dlatego warto zadbać o detoks organizmu.

Być może to właśnie nagromadzone pierwiastki w twoim organizmie powodują trądzik lub go po prostu nasilają. Przekonasz się o tym, jeśli zaczniesz się oczyszczać. Jeśli wraz z pozbywaniem się metali ciężkich stan twojej skóry się poprawi, to będziesz miała odpowiedź. Jeśli się nie poprawi, to i tak oczyszczając się z metali ciężkich, na pewno sobie nie zaszkodzisz.